[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Ogarniające, w którym ruch ten zostałby natychmiast wstrzymany.
nas potrzeba nieograniczonej uczciwości. Niech wszystko będzie
Unieważnia ona jedynie wszystko to, co dane, unicestwia każdy cel. To
wyjaśnione do końca, udokumentowane, uzasadnione. Nie ma niczego,
niepohamowane niszczenie przybiera na przykład postać myślenia
czego nie wolno by było zakwestionować czy poddać próbie. Entuzjazm
oskarżycielskiego. Motywy psychologiczne tłumaczą to myślenie, ale
dla tego, co prawdziwe, waży się na każde niebezpieczeństwo - gwoli
swoje spełnienie osi aga ono w czczej ironii. Jest ono nieświadome i nie
prawdy.
odczuwa wyrzutów sumienia, gdy idzie o zródło własnego sposobu
Potrzebą tą rzadko jednak kierujączyste pobudki. Z woląprawdy idzie w
myślenia.
parze poczucie wyższości i mocy, wyrastają z niej rychło wojowni-
4. J e d n o s t r o n n e w y z n a n i a w i a r y. Ponieważ wszystkie eg-
zystencjalne odniesienia do Transcendencji mają postać dialektyczną,
102 103
Filozofia i pseudofilozofia
Wykladpiąty -
czość, duch niszczycielski i skłonność do dręczenia innych. Nienawiść bowiem naruszać ich zasady, którą jest proces krążenia, oddawanie się
posługuje się prawdziwością jako środkiem. samemu działaniu, bierność w aktywności.
Dzieje się tak tym łatwiej, że pytanie o sens prawdy, pytanie, na które W obrębie p s yc h o l o g i i przeciwieństwa stale idą ze sobą w parze.
odpowiedz wcale nie jest prosta, nie zostaje zaraz na początku rozważone
To, co podyktowane własną wolą, osiąga swe spełnienie tylko dzięki
czy choćby tylko postawione. W ten sposób dochodzi do czegoś zdumie-
mimowolności, napięcie łączy się z odpowiadającym mu odprężeniem,
wającego: człowiek oświecony staje się nieprawdziwy. Może się zasłaniać
świadomy bieg myśli wieńczy często nieświadomy szczęśliwy pomysł".
dążeniem do prawdy, ale walczy przecież o swoje własne, życiowe
Kiedy w aktywnym działaniu brak zdania się na coś, zawierzenia czemuś,
interesy; może się też jak niezaradny neurotyk wyżywać w patosie dążenia
dochodzi do konwulsyjnego skurczu. W samej woli tkwi już coś, czego
do prawdy.
nie można chcieć, dlatego jej spełnienie musi obejmować także ten składnik
Objawami rozmijającego się z prawdą fanatyzmu prawdy są w szcze-
niechciany.
gólności pozorne oczywistości, przyjmujące w zależności od sytuacji
Nie mogę chcieć woli w s f e r z e E g z y s t e n c j i , gdyż człowiek
różną postać. Na przykład: gdyby tylko był jasny umysł i dobra wola,
jest sobą wyłącznie wtedy, kiedy jego bycie jest dla niego darem. Wolnością
świat dałoby się urządzić rozsądnie; prawda może mieć tylko dobre, po-
jest być sobie danym dzięki zetknięciu z Transcendencją. Wolność ta nie jest
żądane skutki; we wszystkich okolicznościach i zawsze należy mówić
celowością, nie jest posłuszeństwem wobec j akiejkol wiek wykal-kulowanej
prawdę. Bądz na odwrót, pod wpływem rozczarowań powiada się: świat
powinności, nie jest też działaniem wymuszonym, lecz jest to wolne od
jest zepsuty; prawda nic nie jest warta, niszczy tylko; prawdę trzeba zatajać,
jakiegokolwiek przymusu chcę", które jest zarazem transcendentnym
a znajdować celowe, pragmatyczne kłamstwa. Fanatyzm prawdy
muszę". Tak więc porządek psychofizyczny, psychologiczna naturalność,
osiągaswoje apogeum, kiedy wskutek domniemanej uczciwości potwierdza
zakorzenienie egzystencjalne stanowią typy urzeczywistnień, których nie
kłamstwo.
można pojmować jako jednoznacznie alternatywnych. To na nie zdane jest
Tego rodzaju fałszywe generalizacje służą w rzeczywistości rozmijaniu
to, co nasza świadomość chce osiągnąć jako jasno określony cel.
się z autentycznym dążeniem do prawdy.
Rezygnacja z tej podstawy na rzecz racjonalnego i niepodważalnego
2. R e z y g n a c j a z d i a l e k t yc z n e go k r ą ż e n i a . Z alternatyw,
ustanowienia skończonych celów stanowi pochodną zwątpienia, nie-
przed jakimi staje intelekt, wyrasta tendencja do ujmowaniatreści me w jej
umiejętności oddania się czemukolwiek, wygodnictwa intelektu, potrzeby
napięciach, biegunowości, dialektycznym ruchu, lecz wprost, w sposób
bezpieczeństwa, jakie zdaje się zapewniać to, co jednoznaczne, pory
jednostronny, mając jakiś cel na widoku. Rezultatem tego bywa nie tylko
wczości, której pozy wką jest pustka duchowa. Tak oto schronienia szukamy
chybienie owego celu, lecz i porażenie samego życia. Uprzytomniają nam
tam, gdzie życie ustaje i zieje nicość, podczas gdy nasza trwoga tam właśnie
to analogiczne zjawiska występujące na różnych poziomach. Sama
dopatruje się tego, co najbardziej niezawodne. 3.M y l e n i e
a k t y w n o ś ć p s y c h o f i z y c z n a nosi cechy krążenia, którego
O g a r n i a j ą c e g o z j e g o p a r t y k u l a r n y m i
zasadę wykryto już u początków badań naukowych w psychofizycznych
u p r z e d m i o t o w i e n i a m i . Myślenie filozoficzne wyłania się ze
funkcjach motoryki, mówienia, chodzenia, pracy, spostrzegania, w
skupienia duszy, która myśląc poszukuje świadomości siebie samej, a
czynnościach oddechowych, funkcjonowaniu narządów trawiennych,
tym samym obiektywności i możliwości przekazu.
płciowych. Jeśli w czynności tego rodzaju ingeruje świadoma wola,
Rozumieć tekst filozoficzny, to znaczy partycypować w tym, co jest
skupiając na nich samych uwagę, mogą one wprawdzie ulec
jego podstawą. Musimy przeniknąć przez myśl, by wraz z nią dotrzeć do
intensyfikacji, ale może też dojść do radykalnych zaburzeń. Nie wolno
tej podstawy, którą jest Ogarniające. W nim bierze początek wszelkie
104 105
Wykład piąty-
[ Pobierz całość w formacie PDF ]